Wycieczkę rowerową zaczynamy w
Tarnowie. Miasto, zwane "Perłą Renesansu", samo w sobie jest godne poświęcenia kilku dni na zwiedzanie. Dziś będzie punktem startowym dla dłuższej wyprawy. Zobaczmy więc tylko najważniejsze miejsca:
- renesansowy Ratusz (przebudowany z gotyckiego) znajdujący się na Szlaku Renesansu w Małopolsce (www.szlakrenesansu.pl) - polecam odwiedziny w mieszczącym się w środku Muzeum Okręgowym
- Dom Mikołajowski - jeden z najstarszych budynków w mieście (1524 rok) mieści, wraz z przylegającymi kamienicami, muzeum diecezjalne. Można zobaczyć zachowane fragmenty polichromii, gotyckie portale i okna oraz drewniane stropy. Muzeum mieści gotycką rzeźbę i malarstwo z okolicznych miejscowości (głównie wyposażenie z kościołów drewnianych znajdujących się na Szlaku Architektury Drewnianej)
- Stare Miasto z zachowanym średniowiecznym układem, kilkoma renesansowymi kamienicami oraz pozostałościami murów miejskich z basztami
- Gotycka bazylika z m.in. renesansowymi nagrobkami rodu Tarnowskich
- Drewniane kościoły - św. Trójcy (koniec XVI wieku) oraz NMP (1458)
Wyjedźmy poza Tarnów, w kierunku południowo-zachodnim, aby po około 15 kilometrach dotrzeć do starego miasta o nazwie
Wojnicz. Znajdziemy tutaj jedno z miejsc na Szlaku Architektury Drewnianej (kościółek św. Leonarda z 2. poł. XVI w. - www.drewniana.malopolska.pl/?page=obiekty&id=222), a sam Wojnicz jest na Szlaku Średniowiecznych Miasteczek Małopolski (tarnow.pttk.pl/szlaki_tematyczne/szlak_smm/index.php).
Jesteśmy niemal nad samym Dunajcem i teraz pojedziemy w górę rzeki, gdzie po przekroczeniu jej mostem, leży kolejne średniowieczne miasteczko -
Zakliczyn. Łatwo można rozpoznać stary układ miasta, a gdzieniegdzie natrafić można na stare, drewniane zabudowania (ponownie Szlak Architektury Drewnianej - www.drewniana.malopolska.pl/?page=obiekty&id=232). Skierujemy się teraz na wschód, do
Lusławic, gdzie mieszka Krzysztof Penderecki. Jedzie się zadrzewioną aleją, po lewej stronie mieści się starym dwór - dom kompozytora (dworu zupełnie nie widać, bo otoczone jest imponującym parkiem z mnóstwem drzew i krzewów), a po prawej stronie niemal na ukończeniu jest Europejskie Centrum Muzyki (www.eucemusic.org).
Wracamy na drogę powiatową numer 980 i po kilku kilometrach, po prawej stronie, widać drewniany kościółek z przełomu XV i XVI wieku (www.drewniana.malopolska.pl/?page=obiekty&id=175), a po kolejnych kilkunastu minutach dojeżdżamy pod nieco młodszy drewniany kościół w
Gromniku (www.drewniana.malopolska.pl/?page=obiekty&id=52).
Skręcamy teraz na południe i jadąc doliną Białej, trafiamy to następnego ze średniowiecznych miast - do
Ciężkowic. Na szczycie wzniesienia położony jest spory rynek z małomiasteczkową zabudową (Szlak Architektury Drewnianej - www.drewniana.malopolska.pl/?page=obiekty&id=30 - ale trudno już wypatrzeć drewniane budownictwo). Łatwiej znaleźć
Skamieniałe Miasto (www.skamienialemiasto.pl)- rezerwat przyrody z rozrzuconymi skałkami o fantazyjnych kształtach. Zgodnie z legendą, jedna ze skał - Grunwald - otwiera się w jeden dzień w roku i na chwilę można trafić do ukrytego skarbu. Całe miasto powstało w wyniku klątwy rzuconej na zbyt rozwiązłych mieszkańców. Jest również inne wytłumaczenie. Otóż pewnego razu do pana Ciężkowic przybyła dziewczyna, która zbiegła z niewoli od pana Rożnowa. W zamian za oddanie dziewczyny, dziedzic rożnowski zaoferował wieś Kąśna i to przekonało Ciężkowianina. Dziewczyna skonała z rozpaczy, a miasto zostało zamienione w kamień. Swoją drogą, warto wybrać się do pobliskiej
Kąśnej Dolnej, bo znajduje się tam dwór Ignacego Paderewskiego (www.paderewski.tarnow.pl).
Jeżeli opuścimy dolinę Białej i skierujemy się na wschód, droga stanie się trudniejsza, bo i
Pogórze Ciężkowickie jest znacznie pofałdowane. Przy dobrej pogodzie można podziwiać piękne małopolskie krajobrazy, czasem nawet zobaczyć Tatry. Nie brakuje tutaj miasteczek i wsi z drewnianymi kościółkami, a jeżeli zapędzimy się bardziej na wschód, to warto zatrzymać się w
Bieczu (zwanym "Małym Krakowem"). Z daleka widać już miasto, które położone jest na wzgórzu nad rzeką Ropą. Na środku dużego rynku (zajmuje 1/8 dawnego miasta!) znajduje się ratusz z wieżą ozdobioną techniką sgraffito. Wokół znaleźć można kamienice renesansowe, stare kościoły oraz pozostałości obwarowań wraz z trzema basztami. W Domu z Basztą i w Baszcie Kowalskiej ulokowane jest Muzeum Ziemi Bieckiej z wyrobami najróżniejszych cechów, rzemiosłem artystycznym oraz ekspozycją poświęconą dziejom aptekarstwa na Podkarpaciu.
Najmocniejszy akcent podczas tej wycieczki to odwiedziny w pobliskiej
Binarowej. Znajduje się tutaj jeden z obiektów z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO - drewniany kościół św. Michała Archanioła (www.drewniana.malopolska.pl/?page=obiekty&id=12). Obowiązkowo należy zobaczyć wnętrze ozdobione malowidłami (dosłownie wszystkie ściany są pomalowane). Aktualnie prowadzone są prace konserwatorski, ale od wiosny 2013 będzie można podziwiać zabytek w pełnej okazałości. Ponieważ kościół znajduje się na liście obiektów udostępnionych do zwiedzania, można liczyć na oprowadzanie i kilka słów o historii oraz co tak na prawdę widać. Szlak Architektury Drewnianej to również cykl koncertów "Muzyka Zaklęta w Drewnie", które odbywają się także w Binarowej.
Z Binarowej można wrócić do Tarnowa (około 50 kilometrów) lub udać się na południe. Ja zapraszam na południe, a o tym, co można tam zobaczyć, pisuję pod adresem rav.geoblog.pl/podroz/16995/beskid-niski-na-rowerze ...