Geoblog.pl    rav    Podróże    Rowerem przez Podkarpacie    Poniedziałek [2/7]
Zwiń mapę
2013
09
wrz

Poniedziałek [2/7]

 
Polska
Polska, Przemyśl
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 51 km
 
Pierwsze kilometry na Podkarpaciu już zrobione. Dziś w planie jest zwiedzanie okolic Przemyśla.

Poniedziałek

0 km, Hołubla

9 km, Krasiczyn
Między Hołublą a Krasiczynem jest do pokonania droga numer 884 oraz rzeka San. Nad tą drugą znajduje się przeprawa w formie wiszącego mostu. Aktualnie jest nieczynna dla samochodów, bo przechodzi remont. Właśnie w takich momentach rower pokazuje swoją przewagę, bo skoro pieszy może to i na rowerze można! Przy bramie do parku pałacowego spotyka mnie niemiła niespodzianka. Otóż na zwiedzania pałacu musi uzbierać się grupa minimum 5 osób. Perspektywa ominięcia jednego z najważniejszych miejsca na trasie tej wycieczki bardzo pogorszyła mój humor. Postanowiłem więc zainwestować godzinę czasu i przespacerować się po tutejszym parku, cały czas mając nadzieję, że o następnej pełnej godzinie będzie chociaż kilka osób chcących zobaczyć Pałac w Krasiczynie. Przede wszystkim okazało się, że park jest na tyle rozległy i fotogeniczny, że poświęcony czas bardzo szybko mi minął. Po drugie uzbierała się grupa i można wejść do środka. Cóż, może w środku nie jest tak spektakularnie pięknie jak na zewnątrz, a już na pewno nie tak jak w pałacu w Łańcucie, ale zdecydowanie warto. Tym bardziej polecam, że trafiłem na bardzo ciekawie opowiadającego przewodnika. (http://www.krasiczyn.com.pl).

25 km, Kruhel Wielki
Czas opuścić pałacowe wnętrza i przepiękny park i spróbować nieco innych klimatów. Dosłownie kawałek podjeżdżam główną drogą na Przemyśl, aby odbić w prawo zgodnie z zielonymi znakami rowerowymi. Wokół Przemyśla poprowadzona została Forteczna Trasa Rowerowa, która, upraszczając, łączy forty zewnętrznego pierścienia (http://www.przemysl.pl/turystyka/387/trasy_rowerowe). Zwłaszcza wybrany przeze mnie odcinek wymaga roweru górskiego, gdyż prowadzi lasem; najpierw gruntową ścieżką, następnie za Fortem VII Prałkowice droga wysypana jest kamieniem, aby znów zamienić się na ścieżkę poprowadzoną między drzewami. Dla mnie coś fantastycznego! Korzystając z pomocy mapy, odnajduję skrzyżowanie z nieoznakowaną drogę na Kruhel Wielki. Tam, otoczona nieco zdziczałym sadem jabłoniowym, stoi na wzniesieniu drewniana cerkiew. Jest to niewielka i jakże urocza budowla z XVII wieku.

33 km, Przemyśl
Następnie, zatrzymuję się na rynku w Przemyślu. Wcześniej udało mi się objechać co najważniejsze miejsca na Starówce (http://visit.przemysl.pl). Chwila odpoczynku przyda się, bo kolejnym etapem wycieczki jest stromy podjazd pod Zniesienie. Nazwa ma ponoć upamiętniać "zniesienie" w tym miejscu Tatarów. Tajemniczy Kopiec Tatarski ma być zgodnie z legendą mogiłą poległego chana. Z Kopca rozciąga się wspaniały widok na Przemyśl, Pogórze oraz Ukraińskie Karpaty. W sąsiedztwie Kopca, znajdują się pozostałości kolejnego fortu Twierdzy Przemyśl (http://visit.przemysl.pl/338-przemysl-zniesienie-i-kopiec-tatarski).
Zjazd w dół, wzdłuż przemyskiej nekropoli, doprowadza do drogi powiatowej numer 885. W okolicach Fortu XII Bakończyce stoi kolejna podkarpacka rezydencja, Pałac Lubomirskich, otoczona zadbanym parkiem.

48 km, Łuczyce
Z Przemyśla kieruję się na południe. We wsi Krówniki skręcam w prawo za murowaną cerkwią. Dalej gminna droga prowadzi do Łuczyć. Tutaj także znajdują się pozostałości Twierdzy Przemyśl. Mnie przyciągnęła jednak malutka, drewniana cerkiew. Żeby trafić do cerkwi, należy przejść przez gospodarstwo miłej, starszej pani. Na ogrodzeniu znajduje się tabliczka informacyjna w języku polskim oraz pisana cyrylicą. Świątynia normalnie jest zamknięta, najłatwiej zobaczyć wnętrze podczas niedzielnej mszy.

65 km, Bolestraszyce
Ostatnie zwiedzane dziś miejsce to Arboretum w Bolestraszycach (http://www.bolestraszyce.com/). W tym celu, najpierw wracam do Przemyśla, aby znaleźć się ponownie na lewym brzegu Sanu. Początkowo jadę wzdłuż rzeki Wiar, dalej główną drogą w stronę centrum Przemyśla. Przez San przejeżdżam nowym mostem wantowy nazwany Bramą Przemyską. Następnie Rowerowy Szlak Forteczny doprowadza mnie do arboretum, tym razem drogą asfaltową, bez żadnych niespodzianek. Na spacer po ogrodzie trzeba liczyć co najmniej godzinę, ale dla miłośników drzew będzie to bardzo przyjemnie spędzony czas. Ciekawym uzupełnieniem bogatej kolekcji drzew są prace powstałe w czasie warsztatów artystycznych. Powyżej arboretum znajduje się Fort XIII San Riddeau, a właściwie to co z niego pozostało. Tym samym skończyło się zwiedzanie na dziś. Powrót znaną już drogą do Przemyśla i dalej powiatową numer 884 do Hołubli.

92 km, Hołubla
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2013-11-06 07:27
Bogactwo Polski przedstawiane na pięknych zdjęciach.
 
marianka
marianka - 2013-11-07 13:57
Jaka ta Polska piękna, różnorodna i bogata! I jaka niedoceniana!
 
 
zwiedził 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 335 wpisów335 515 komentarzy515 2682 zdjęcia2682 17 plików multimedialnych17
 
Moje podróżewięcej
29.11.2013 - 14.12.2013
 
 
08.09.2013 - 14.09.2013
 
 
25.04.2013 - 05.05.2013