2013
07
lip
doliną środkowego Dunajca
Polska, Rożnów
Przejechano 758 km
Dziś wyruszymy z miejsca, w którym zakończyła się ostatnia trasa. Z przystanku kolejowego w Sterkowcu jedziemy na południe.
Po jakiś 6 kilometrach jesteśmy w Dębnie. Przejeżdżamy przez drogę krajową nr 4 i skręcamy w prawo, zgodnie z kierunkowskazem ZAMEK CASTLE CHÂTEAU 200m. Jeszcze przejazd drewnianym mostem nad dawną fosą i jesteśmy przed eleganckim zameczkiem rycerskim, wzniesionym w latach 1470-1480 przez kasztelana krakowskiego Jakuba Dembińskiego. Obecnie mieści się tutaj jeden z oddziałów muzeum okręgowego w Tarnowie. Na zwiedzanie wnętrza należy zarezerwować sobie około 40 minut. Na zamku regularnie mają miejsca rozmaite wydarzenia. Na przykład można spróbować połączyć zwiedzanie z koncertem lub turniejem rycerskim (końcówka września). Aktualne informacje można znaleźć na stronie internetowej http://www.muzeum.tarnow.pl/oddzialy.php?id=4. W miejscowości znajduje się jeszcze jeden zabytek w późnego gotyku - kościół pw. św. Małgorzaty.
Kontynuujmy jednak wycieczkę rowerową dalej na południe co wkrótce objawia się częstszym podjazdami ... i zjazdami.
Tym sposobem trafiamy na Szlak Architektury Drewnianej i we wsi Biesiadki zatrzymujemy się przed XVII wiecznym drewnianym kościółkiem. Stąd prowadzi nas na południe bardzo długi zjazd do wsi Złota. Tutaj również stoi drewniany kościółek z XVII wieku. Jeszcze kawałek na południe i dojeżdżamy do skrzyżowania z drogą nr 980. W tutejszej wiosce Biskupice Melsztyńskie stoi parterowy dwór otoczony dość zaniedbanym parkiem. Jest to własność prywatna i budynek można ledwo dojrzeć z drogi. Dalej jedziemy w stronę Jurkowa. Na rondzie skręcamy na południe. Zanim jednak pojedziemy dalej, można obejrzeć stojący przy skrzyżowaniu kościółek drewniany z XVIII wieku.
Jesteśmy na drodze nr 75, prowadzącej do Nowego Sącza. Wkrótce trafiamy do Czchowa i tutaj należy kierować się do centrum miasteczka. Prowadzi tutaj Szlak Architektury Drewnianej, który obejmuje pozostałości drewnianej zabudowy rynku. Ponadto, jesteśmy także na szlaku Małopolska Romańska. Na miejscu obecnego, gotyckiego kościoła wznosiła się niegdyś romańska świątynia. Jedynymi pozostałościami są użyte w murach obecnego kościoła romańskie ciosy oraz elementy dekoracji rzeźbiarskiej (fragment fryzu wmurowany w mur prezbiterium). Jeszcze jednym elementem z romańskiego kościoła jest rzeźba lwa - obecnie stoi na rynku. Obecnie stojący kościół pochodzi z 1346 roku i przez kratę w drzwiach można dojrzeć jedną z najstarszych w Europie polichromii (datowana na ok. 1380 rok). Spod kościoła widać wieżę zamkową i tam teraz podjedziemy. Na stromym wzgórzu stał niegdyś zamek, jeden z licznych chroniących szlaku handlowego wzdłuż Dunajca. Obecnie pozostała wieża (na którą można wejść) oraz odsłonięte fragmenty murów.
Z Czchowa kontynuujemy wycieczkę na południe. Przekraczamy Dunajec mostem na zaporze jeziora Czchowskiego i po kilku podjazdach i bardzo długim zjeździe jesteśmy we wsi Tropie. Wznosi się tutaj jedna z najstarszych budowli sakralnych w Polsce, również obiekt na szlaku Małopolska Romańska. Kościół Świętych Andrzeja Świerada i Benedykta został wzniesiony w XI wieku, prawdopodobnie na miejscu pogańskiej świątyni i gaju. Chociaż wielokrotnie przebudowywany, wciąż rozpoznać można romańskie pozostałości. 800 metrów od kościółka stoi pustelnia św. Świerada (Andrzeja). Prawdziwa pustelnia, opisywana przez Jana Długosza pod rokiem 998, była zapewne dobudowanym do skały domkiem. w XVIII wieku miejsce upamiętniono kaplicą.
Jadąc dalej wzdłuż Dunajca możemy jeszcze przez kilka kilometrów zrelaksować się przed zbliżającymi się podjazdami. Najgorsze zacznie się za Rożnowem. Tutaj jeszcze przystanek przed pozostałościami renesansowej twierdzy obronnej. Tutejsza beluarda z XVI wieku, czyli mało rozwinięty bastion w połączeniu z murem obronnym miały stać się częścią najnowocześniejszej fortyfikacji w Polsce. Budowane pod kierunkiem teoretyka sztuki wojennej - Jana Amora Tarnowskiego - nie zostały dokończone i później pełniły funkcje inne niż obronne. Za raz obok stoi klasycystyczny dwór Stadnickich, wpisujący się w oryginalną koncepcję utworzenia tutaj palazzo in fortezza. Nieco dalej stoi drewniany kościół z XVII wieku, a jeszcze kawałek na południe ruiny z XIV wieku tzw. zamku górnego. Obecnie Rożnów jest rozpoznawany w związku z tutejszą zaporą na Dunajcu. My jednak nie wracamy na lewy brzeg, a kontynuujemy jazdę na południe.
Droga może prowadzi wzdłuż Jeziora Rożnowskiego (bardzo ładne widoki, zwłaszcza gdy tak jak dziś, jest sporo jachtów), ale co chwilę trzeba się wspinać lub zjeżdżać w dół. Mniej więcej tam, gdzie kończy się jezioro, zatrzymujemy się na krótki postój. Jesteśmy w Zbyszycach. Przed zbudowaniem zapory, tutejsze wzniesienie oblewały z 3 stron wody Dunajca, stąd też nie dziwi wybór miejsca na kościół parafialny i rycerski dwór. Dawny rynek i główna część wsi znajduje się obecnie pod wodami zbiornika wodnego. Ocalały kościół z XIV wieku oraz zespół dworski z przełomu XVIII i XIX wieku, w którym urządzony jest Dom Pomocy Społecznej. Stąd czeka nas ostatni duży podjazd, a później bardzo długi zjazd do drogi nr 75. Skrzyżowanie jest we wsi Wielogłowy, gdzie Szlak Architektury Drewnianej wskazuje na drewniany dwór z XVII wieku - obecnie należy do zakonu, a w pobliżu stoi gotycki kościół z 1318 roku.
Wycieczka kończy się w Nowym Sączu, gdzie także dociera Szlak Architektury Drewnianej, głównie za sprawą Sądeckiego Parku Etnograficznego (http://www.muzeum.sacz.pl/47,Skansen_regionalny__Sadecki_Park_Etnograficzny.htm).
Trasa ma około 90 kilometrów długości.
Po jakiś 6 kilometrach jesteśmy w Dębnie. Przejeżdżamy przez drogę krajową nr 4 i skręcamy w prawo, zgodnie z kierunkowskazem ZAMEK CASTLE CHÂTEAU 200m. Jeszcze przejazd drewnianym mostem nad dawną fosą i jesteśmy przed eleganckim zameczkiem rycerskim, wzniesionym w latach 1470-1480 przez kasztelana krakowskiego Jakuba Dembińskiego. Obecnie mieści się tutaj jeden z oddziałów muzeum okręgowego w Tarnowie. Na zwiedzanie wnętrza należy zarezerwować sobie około 40 minut. Na zamku regularnie mają miejsca rozmaite wydarzenia. Na przykład można spróbować połączyć zwiedzanie z koncertem lub turniejem rycerskim (końcówka września). Aktualne informacje można znaleźć na stronie internetowej http://www.muzeum.tarnow.pl/oddzialy.php?id=4. W miejscowości znajduje się jeszcze jeden zabytek w późnego gotyku - kościół pw. św. Małgorzaty.
Kontynuujmy jednak wycieczkę rowerową dalej na południe co wkrótce objawia się częstszym podjazdami ... i zjazdami.
Tym sposobem trafiamy na Szlak Architektury Drewnianej i we wsi Biesiadki zatrzymujemy się przed XVII wiecznym drewnianym kościółkiem. Stąd prowadzi nas na południe bardzo długi zjazd do wsi Złota. Tutaj również stoi drewniany kościółek z XVII wieku. Jeszcze kawałek na południe i dojeżdżamy do skrzyżowania z drogą nr 980. W tutejszej wiosce Biskupice Melsztyńskie stoi parterowy dwór otoczony dość zaniedbanym parkiem. Jest to własność prywatna i budynek można ledwo dojrzeć z drogi. Dalej jedziemy w stronę Jurkowa. Na rondzie skręcamy na południe. Zanim jednak pojedziemy dalej, można obejrzeć stojący przy skrzyżowaniu kościółek drewniany z XVIII wieku.
Jesteśmy na drodze nr 75, prowadzącej do Nowego Sącza. Wkrótce trafiamy do Czchowa i tutaj należy kierować się do centrum miasteczka. Prowadzi tutaj Szlak Architektury Drewnianej, który obejmuje pozostałości drewnianej zabudowy rynku. Ponadto, jesteśmy także na szlaku Małopolska Romańska. Na miejscu obecnego, gotyckiego kościoła wznosiła się niegdyś romańska świątynia. Jedynymi pozostałościami są użyte w murach obecnego kościoła romańskie ciosy oraz elementy dekoracji rzeźbiarskiej (fragment fryzu wmurowany w mur prezbiterium). Jeszcze jednym elementem z romańskiego kościoła jest rzeźba lwa - obecnie stoi na rynku. Obecnie stojący kościół pochodzi z 1346 roku i przez kratę w drzwiach można dojrzeć jedną z najstarszych w Europie polichromii (datowana na ok. 1380 rok). Spod kościoła widać wieżę zamkową i tam teraz podjedziemy. Na stromym wzgórzu stał niegdyś zamek, jeden z licznych chroniących szlaku handlowego wzdłuż Dunajca. Obecnie pozostała wieża (na którą można wejść) oraz odsłonięte fragmenty murów.
Z Czchowa kontynuujemy wycieczkę na południe. Przekraczamy Dunajec mostem na zaporze jeziora Czchowskiego i po kilku podjazdach i bardzo długim zjeździe jesteśmy we wsi Tropie. Wznosi się tutaj jedna z najstarszych budowli sakralnych w Polsce, również obiekt na szlaku Małopolska Romańska. Kościół Świętych Andrzeja Świerada i Benedykta został wzniesiony w XI wieku, prawdopodobnie na miejscu pogańskiej świątyni i gaju. Chociaż wielokrotnie przebudowywany, wciąż rozpoznać można romańskie pozostałości. 800 metrów od kościółka stoi pustelnia św. Świerada (Andrzeja). Prawdziwa pustelnia, opisywana przez Jana Długosza pod rokiem 998, była zapewne dobudowanym do skały domkiem. w XVIII wieku miejsce upamiętniono kaplicą.
Jadąc dalej wzdłuż Dunajca możemy jeszcze przez kilka kilometrów zrelaksować się przed zbliżającymi się podjazdami. Najgorsze zacznie się za Rożnowem. Tutaj jeszcze przystanek przed pozostałościami renesansowej twierdzy obronnej. Tutejsza beluarda z XVI wieku, czyli mało rozwinięty bastion w połączeniu z murem obronnym miały stać się częścią najnowocześniejszej fortyfikacji w Polsce. Budowane pod kierunkiem teoretyka sztuki wojennej - Jana Amora Tarnowskiego - nie zostały dokończone i później pełniły funkcje inne niż obronne. Za raz obok stoi klasycystyczny dwór Stadnickich, wpisujący się w oryginalną koncepcję utworzenia tutaj palazzo in fortezza. Nieco dalej stoi drewniany kościół z XVII wieku, a jeszcze kawałek na południe ruiny z XIV wieku tzw. zamku górnego. Obecnie Rożnów jest rozpoznawany w związku z tutejszą zaporą na Dunajcu. My jednak nie wracamy na lewy brzeg, a kontynuujemy jazdę na południe.
Droga może prowadzi wzdłuż Jeziora Rożnowskiego (bardzo ładne widoki, zwłaszcza gdy tak jak dziś, jest sporo jachtów), ale co chwilę trzeba się wspinać lub zjeżdżać w dół. Mniej więcej tam, gdzie kończy się jezioro, zatrzymujemy się na krótki postój. Jesteśmy w Zbyszycach. Przed zbudowaniem zapory, tutejsze wzniesienie oblewały z 3 stron wody Dunajca, stąd też nie dziwi wybór miejsca na kościół parafialny i rycerski dwór. Dawny rynek i główna część wsi znajduje się obecnie pod wodami zbiornika wodnego. Ocalały kościół z XIV wieku oraz zespół dworski z przełomu XVIII i XIX wieku, w którym urządzony jest Dom Pomocy Społecznej. Stąd czeka nas ostatni duży podjazd, a później bardzo długi zjazd do drogi nr 75. Skrzyżowanie jest we wsi Wielogłowy, gdzie Szlak Architektury Drewnianej wskazuje na drewniany dwór z XVII wieku - obecnie należy do zakonu, a w pobliżu stoi gotycki kościół z 1318 roku.
Wycieczka kończy się w Nowym Sączu, gdzie także dociera Szlak Architektury Drewnianej, głównie za sprawą Sądeckiego Parku Etnograficznego (http://www.muzeum.sacz.pl/47,Skansen_regionalny__Sadecki_Park_Etnograficzny.htm).
Trasa ma około 90 kilometrów długości.
Zdjęcia (28)
Zasoby: 
21.336 
21.750 
1.082.855 
3.423 
