...kontunuuję jazdę. Trochę wiatr się nasila i więcej chmur na niebie. Droga rowerowa znów jest asfaltowa. Po godzinie spokojnej jazdy wzdłuż zatoki docieram do drugiego co do wielkości miasta Islandii. Prawie 30 000 mieszkańców !!! Zatrzymuję się na wzgórzu Borgarhóll. Stoi tam kościół Kópavogskirkja. Obok biblioteka z wystawą flory i fauny Islandii. Oba budynki zdecydowanie nowoczesne. Po dłuższym postoju wyprawiam się w dalszą jazdę. Kieruję się teraz w stronę jeziora Elliðavatn. Droga rowerowa prowadzi doliną Elliðaárdalur. Znajduje się w granicach Reykjaviku, a płynie nią rzeka Elliðaár. Jest to popularne miejsce rekreacji mieszkańców Reykjaviku i okolic. Im dalej jadę, tym bardziej dziko się robi. Na początku dolina jest zagospodarowana, jakieś boiska, ławeczki. Teraz już dolna jest węższa, a na rzece pojawiają się wodospady.
Dojeżdżam w końcu do jeziora. Zatrzymuję się przy elektrowni wodnej...